MUZYCZNY KĄCIK PRZEDSZKOLAKA

PRZEDSZKOLE NR 146

 

KASZKA  MARCOWA

  Ola gotuje kaszę dla lalekwkłada do garnka cztery korale.Dokłada guzik, wsypuje ma,miesza patykiem i śpiewa tak: Ref: W marcu jak w garncu mówił mój brat.To pada deszczyk, to, śnieg, to grad.I w moim garncu jest to i owo,bo ja gotuję kaszę marcową. Lalki ją jedzą i nie grymaszą,kiedy je karmię marcową kaszą.Ale czy kasza ma dobry smak? Lalki ją jedzą, więc chyba tak.        Ref: W marcu jak w garncu mówił mój brat.To pada deszczyk, to, śnieg, to grad.I w moim garncu jest to i owo,bo ja gotuję kaszę marcową.   POWITALNY   KONCERT Muzyka: A. Szaliński  Słowa: Cz. Janczarski Wiosna, wiosna dziś na łące.Powitalny będzie koncert.Świerszcz ma skrzypce,skrzat bębeneknutkach pięknych sto piosenek.  Już nastroił świerszczyk skrzypki.Naraz wiatr przyleciał szybki.Chwycił nutki,uniósł w górę,poszybował aż pod chmurę!   

 

„Przyszedł nocą miś”

 

Bałwanki drogą szły,

Bałwanków było trzy.

Płakały, narzekały,

Łzy z oczu ocierały.

-Ach, czas nam w drogę, czas,

już wiosna goni nas.

Choć się uśmiecha ładnie,

Kożuszki nam ukradnie.

I przyszedł nocą dziś

Puszysty, biały miś.

I zabrał trzy bałwanki

Na wielkie, srebrne sanki.

I w taki kraj je wiózł,

Gdzie śnieg i wiatr, i mróz,

Gdzie sroga zima biała

Ma z lodu srebrny pałac.

 

Była sobie żabka mała

1. Była sobie żabka mała.
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
która mamy nie słuchała.
RE-RE, KUM-KUM, bęc.

2. Na spacery wychodziła
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
innym żabkom się dziwiła.
RE-RE, KUM-KUM, bęc.

3. Ostrzegała ją mamusia
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
by zważała na bociusia.
RE-RE, KUM-KUM, bęc.

4. Przyszedł bociek niespodzianie
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
i zjadł żabkę na śniadanie.
RE-RE, KUM-KUM, bęc.

5. A na brzegu stare żaby
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
rajcowały jak te baby.
RE-RE, KUM-KUM, bęc.

 

6. Jedna drugiej żabie płacze
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
„Już jej nigdy nie zobaczę”.
RE-RE, KUM-KUM, bęc.

7. Z tego taki morał mamy
RE-RE, KUM-KUM,
RE-RE, KUM-KUM,
trzeba zawsze słuchać mamy.
RE-RE, KUM-KUM, bęc.

Poszła żabka po wodę

 

Poszła żabka po wodę

Do zimnego zdroju

Za nią pociech rach, ciach, ciach

Nie dał jej spokoju !

Powiedz żabko gdzie mieszkasz

To cię doprowadzę a pod twoim okienkiem

Białą różę wsadzę

Jak ta biała przekwitnie zasadzę czerwoną

Jak czerwona przekwitnie będziesz moją żoną.

Ciumbaj, ciumbaj, ciumbaja

I muzyczka grała, bociuś sobie odleciał

A żabka płakała …

 

 

 

 WEŁNIANY BARANEK

  1. Ten mały nasz baranek

Wszyściutko ma wełniane.

Lali la, lali la, lali la. (bis)

Co tu robisz, baranku?

Chłodno dzisiaj od ranka,

Chmurki w niebie jak pianka.

Lali la, lali la, lali la. (bis)

Wełniane masz trzewiczki,

Wełniane rękawiczki.

Lali la, lali la, lali la. (bis)

 

  1. Ten mały nasz baranek

Wszyściutko ma wełniane.

Lali la, lali la, lali la. (bis)

W kołnierzu futra pełnym

Ma łebek cały z wełny.

Lali la, lali la, lali la. (bis)

  1. Ślicznie ci jest, baranku,

W tym wełnianym ubranku

Ślicznie ci jest, baranku.

Lali la, lali la, lali la. (bis)

                                        W kołnierzu futra pełnym

Masz łebek cały z wełny

Lali la, lali la, lali la. (bis) Pisanki, pisanki”

 

 PISANKI

Pisanki, pisanki

jajka malowane,

Nie ma Wielkanocy

Bez barwnych pisanek!

Pisanki, pisanki

jajka kolorowe

na nich malowane

bajki pisankowe!

Na jednej kogucik,

a na drugiej słońce.

Śmieją się na trzeciej

laleczki tańczące.

Na czwartej kwiatuszki,

a na piątej gwiazdki,

na każdej pisance

piękne opowiastki

 

 

IDZIE DO NAS WIOSNA

  1. Kiedy wiosna przyjdzie do nas

Roześmiana i zielona

Razem z wiosną wszystkie dzieci

Zaśpiewają tak

Ref: Zielona trawa, zielony mech

Zielona żaba rech rechu rech (2x)

  1. Rośnie trawa, rosną listki

Rosną szybko dzieci wszystkie

Przyfrunęły już bociany

I śpiewają tak

Ref: : Zielona trawa, zielony mech

Zielona żaba rech rechu rech (2x)

III. W lesie kwitnie już zawilec

Obudziły się motyle

A wieczorem nad łąkami słychać żabi śpiew

Ref: Zielona trawa, zielony mech

Zielona żaba rech rechu rech (2x)

 

 

 CO TO JEST WIELKANOC

  1. Cztery kurczaki, małe pisklaki

W koszyczku mają dom

Jutro Wielkanoc, powiedz nam mamo

Co to jest co, co,  co

Ref: Wielkanoc, Wielkanoc

Świat z zimy się obudził

Te święta to pamiątka

Że Chrystus zbawił ludzi.

To radość w wielu domach

Na wielu kontynentach

Wielkanoc me kurczątka

To bardzo piękne święta.

  1. Z cukru baranek, kilka pisanek

Pieczywo, sól i pieprz.

Mama szykuje mały koszyczek

Dzieci go będą nieść.

Ref: Wielkanoc, Wielkanoc

Świat z zimy się obudził

Te święta to pamiątka

Że Chrystus zbawił ludzi.

To radość w wielu domach

Na wielu kontynentach

Wielkanoc me kurczątka

To bardzo piękne święta.

 

WIELKANOCNE ZAJĄCZKI

  1. My jesteśmy zającami, zającami raz, dwa, trzy

I chodzimy z koszykami raz, dwa, raz, dwa trzy.

W każdym koszu kolorowym słodycze trzymamy

I grzeczniutkim mały dzieciom wszystkie je rozdamy.

 

  1. Bo są Święta Wielkanocne, Wielkanocne raz, dwa, trzy

Koszy z nami są na łące raz, dwa, raz, dwa trzy.

W każdym koszu kolorowym słodycze trzymamy

I grzeczniutkim mały dzieciom wszystkie je rozdamy.

 

ZAJĄC MALOWANY

 

  1. Na kubeczku z porcelany mieszka zając malowany.

Kiedy tylko się poruszy to w herbacie moczy uszy.

Mówię Wam, mówię Wam, co ja z tym zającem mam.

  1.  Siedzi zając na kubeczku lewą nogę moczy w mleczku.

Ale mleczko nie dla niego on by wolał coś innego.

Mówię Wam, mówię Wam, co ja z tym zającem mam.

III. Wytarł zając mokre uszy, zrobił cztery wielkie susy.

Usiadł w lesie na polanie co ja teraz powiem mamie?

Co ja teraz powiem? Co? No co?

 

WARSZAWSKA POLECZKA

1.Tańcowała ryba z rakiem
raz i dwa, raz i dwa
i przedszkolak z przedszkolakiem
raz i dwa, raz i dwa
ref: Raz podskoczyć, raz zaklaskać
o tak
Raz podskoczyć, raz zaklaskać
polka warszawska raz i dwa

2.Daj mi obie rączki w tańcu
raz i dwa, raz i dwa
W tej poleczce warszawiance
raz i dwa, raz i dwa

  1. Tak na rynku co niedzielę

    raz i dwa, raz i dwa

    tańczą polkę najweselej

Raz i dwa i raz i dwa

 

FRYDERYK CHOPIN

W małym dworku nad Utratą

Mieszkał z mamą oraz z tatą

Mały chłopiec, co muzykę w sercu nosił.

 

Frytkiem chłopca nazywali

Bardzo mocno go kochali

A on całe dnie wśród pól i lasów spędzał.

                                        

Słuchał ptaków co,  śpiewają

Świerszczy, które pięknie grają

I nutami zapisywał te melodie.

 

Dzisiaj wszyscy ich słuchają

I na fortepianie grają

Najpiękniejsze to koncerty jakie znamy.

Walce, ronda, polonezy

Kto usłyszy ten uwierzy

Że to bardzo piękna, polska jest muzyka.

 

 

 

 

 

 

”Miś idzie do przedszkola’’

 

Miś różowy, miś pluszowy

zbuntował się dziś.

Chce iść także do przedszkola,

tak jak chodzi Krzyś.

 

Wziął Krzyś misia w obie rączki:

„Po co pójdziesz tam?”

– „Będę bawił się wesoło

i nie będę sam”.

 

„Gdy tak prosisz, to już chyba zabiorę cię dziś”.

– I tak zaczął do przedszkola

chodzić z Krzysiem miś.

 

 

”Kolorowe kredki”

  1. Kolorowe kredki w pudełeczku noszę                                      

Kolorowe kredki bardzo lubią mnie.

Kolorowe kredki, kiedy je poproszę,

namalują wszystko ,to co chcę.

  1. Namalują domek i na płocie kota

I wesołe słonko na pochmurne dni.

A gdy w kosmos lecieć przyjdzie mi ochota

Prawdziwą rakietę namalują mi.

3.Kiedy jestem smutny , zawsze mnie pocieszą

Siadamy przy stole i one i ja.

Malują cudownie małpkę tają śmieszną

Słonia na huśtawce i w rakiecie lwa.

 

 

„Idzie Jaś”

                                                             Idzie Jaś, idzie Staś

                                                             Idzie też Marysia.

                                                             Wszyscy dziś grzeczni są

                                                             I nie tylko dzisiaj.

 

                                                REF:

                                                                 Tup, tup, tup (bis)

                                                               Daleko wędrują

                                                              Hop, hop, hop (bis)

                                                                  Lekko podskakują

 

  

„Piłka Oli”

Duża piłka w kropki złote , ciągle skakać ma ochotę

 

Raz jest w górze, raz na dole, do zabawy prosi Olę.

 

Ref. Ola, Ola, Ola- la, Ola, Ola piłkę ma,

 

Ola ,Ola, Ola- la klaszcze w ręce raz i dwa, raz i dwa.

 

Duża piłka z dużym brzuszkiem, czasem chowa się pod łóżkiem

 

Czasem toczy się po stole, do zabawy prosi Olę.

 

Ref. Ola, Ola, Ola- la…

 

Duża piłka figle płata, goni Olę, goni brata,

 

Ale z Olą skakać woli bo to przecież piłka Oli.

 

Ref. Ola, Ola, Ola, la…

 

”CHODZI LISTONOSZ”

                                                 Chodzi listonosz tu i tam

                             puka do mieszkań stu.
Ja listonosza dobrze znam!
„Dzień dobry” – mówię mu.

Ref.: Dzień dobry, dzień dobry, witam pana!
Czy niesie pan w torbie listy dla nas?
Torba jest wypchana aż do dna!

                   I dla nas, i dla nas list pan ma!

Wysłał marynarz listy dwa,
listy zza siedmiu mórz!
Już je listonosz w torbie ma,
dzieciom odnosi już!
Ref.: Dzień dobry…

 

 „Kolorowe listki”

Kolorowe listki z drzewa spaść nie chciały

Kolorowe listki na wietrze szumiały.
ref. Szu, szu, szu, szumiały wesoło.
Szu, szu, szu, wirowały w koło. (bis)

Kolorowe listki bardzo się zmęczyły.
Kolorowe listki z drzewa zeskoczyły.

ref. Hop, hop, hop, tak sobie skakały.
Hop, hop, hop, w koło wirowały. (bis)

Kolorowe listki spadły już na trawę.
Kolorowe listki skończyły zabawę. .

ref. Cicho, sza, listki zasypiają.
Cicho, sza, oczka zamykają.(bis) 

 

’’Wiatr Psotnik ’’

Wiatr zapukał w okno, do dzieci:
“Halo, hej maluchy, jak leci?
Nie chce mi się biegać po polach,
przyjdę do waszego przedszkola”
Nie! nie! nie!
Wietrzyku – Psotniku –
masz chmurki przegonić,
utulić sarenki w lesie,
kałuże osuszyć,
i liście posprzątać,
bez ciebie cóż zrobi jesień?
“A ja chcę rozkręcić zabawki,
albo rozkołysać huśtawki.
Wolę dmuchać w trąbki, piszczałki,
zbudzić wasze misie i lalki”
Nie! nie! nie!
Wietrzyku – Psotniku –
masz chmurki przegonić,
utulić sarenki w lesie,
kałuże osuszyć,
i liście posprzątać,
bez ciebie cóż zrobi jesień?

 

 

                                   ’’Jesienny kujawiaczek”

Jesienny kujawiaczek 
na skakance z wiatru skacze, 
płaszczyk ma w deszczowych kropkach, 
daj mu uśmiech, gdy go spotkasz! 

Kujawiak, kujawiaczek 
la, la, la la, la, 
la, la, la la, la. 
Kujawiak, kujawiaczek 
m – m – m… 

Jesienny kujawiaczek 
z rudych liści ma kubraczek, 
czasem gwiżdże, czasem dzwoni, 
bukiet wrzosów trzyma w dłoni. 

Kujawiak, kujawiaczek… 

Jesienny kujawiaczek 
czasem w deszczu cicho płacze, 
nieraz śmieje się do słońca 
i orzechy z drzewa strąca. 

Kujawiak, kujawiaczek…

 

 

”Pada deszcz”      

Pada deszcz, pada deszcz, 
pada deszcz na dworze. 
Taki mokry, że już bardziej 
mokry być nie może. 

Lecą tu, lecą tu 
srebrne koraliki. 
Zmoczą drzewa, zmoczą pola, 
domy i chodniki. 

Pada deszcz, pada deszcz, 
pada deszcz na dworze. 
Stuka, puka, stuka, puka, 
straszy kogo może. 

Mała mysz, mała mysz, 
biegnie na paluszkach. 
I deszczowe koraliki 
zbiera do fartuszka.

 

 

 „Deszcz po szybie ścieka”

Deszcz po szybce ścieka 
kap, kap, kap.
Chyżo mnie Wojteczku 
złap, złap, złap

Po szybeczce chodzę 
na kropelce nodze
Po szybeczce stukam, 
przytuliska szukam.

O mój ty Wojteczku 
złap mnie, złap.
Po szybeczce ściekam 
kap, kap, kap.                                         

”Jarzębina”

Już lato odeszło
i kwiaty przekwitły
A jeszcze 
coś w słonku się mieni.
To w polu i w lesie 
czerwienią się spójrzcie
Korale, 
korale jesieni.

Idzie lasem 
Pani Jesień
Jarzębinę 
w koszu niesie
Daj korali 
nam troszeczkę
Nawleczemy 
na niteczkę.

Włożymy korale, 
korale czerwone 
I biegać będziemy 
po lesie.
Będziemy śpiewali 
piosenkę jesienną,
Niech echo 
daleko ją niesie.

Idzie lasem 
Pani Jesień
Jarzębinę 
w koszu niesie
Daj korali 
nam troszeczkę
Nawleczemy

Na niteczkę

 

 

 

 

 

”Ogórek wąsaty”

 

 

 

 

 

Wesoło jesienią w ogródku na grządce,
Tu ruda marchewka tam strączek,
Tu dynia jak słońce, tam główka sałaty,
A w kącie ogórek wąsaty.

Ref.:
Ogórek, ogórek, ogórek,
Zielony ma garniturek,
I czapkę i sandały,
Zielony, zielony jest cały.

Czasami jesienią na grządkę w ogrodzie, 
Deszczowa pogoda przychodzi,
Parasol ma w ręku, konewkę ma z chmur,
I deszczem podlewa ogórki.

 

 

 

 

 

 

”Jesienią, jesienią”

Jesienią, jesienią sady się rumienią

czerwone jabłuszka pomiędzy zielenią.

Czerwone jabłuszka złociste gruszeczki

świecą się jak gwiazdy,

pomiędzy listeczki.

 

Pójdę ja się pójdę pokłonić jabłoni,

może mi jabłuszko w czapeczkę uroni.

Pójdę ja do gruszy nadstawię fartuszka,

może w niego spadnie jakaś śliczna gruszka.

  

 

 

 

 

”Jesienią, jesienią”

Jesienią, jesienią sady się rumienią

czerwone jabłuszka pomiędzy zielenią.

Czerwone jabłuszka złociste gruszeczki

świecą się jak gwiazdy,

pomiędzy listeczki.

 

Pójdę ja się pójdę pokłonić jabłoni,

może mi jabłuszko w czapeczkę uroni.

Pójdę ja do gruszy nadstawię fartuszka,

może w niego spadnie jakaś śliczna gruszka.

 

 

”Nazywają mnie poleczka”

Nazywają mnie poleczka
Umiem skakać jak piłeczka
Bardzo, bardzo jestem skoczna
A jak skoczę to nie spocznę

Hop, hop, tra, la, la, kto zatańczy tak jak ja?
Hop, hop, tra, la, la, kto zatańczy tak jak ja?

Noga lewa, noga prawa
Raz do roku jest karnawał
Teraz wszyscy do kółeczka
Poprowadzi nas poleczka
Hop, hop…

Dziś w przedszkolu śmiech i tańce
Tańczą różne przebierańce
Każdy przebrał się inaczej
Ten obraca się, ten skacze
Hop, hop…

Hop, hop, tra, la, la, kto zatańczy tak jak ja?
Hop, hop, tra, la, la, kto zatańczy tak jak ja?
Hop, hop, tra, la, la, kto zatańczy tak jak ja

 

„Bal moich lal”             

 

Co się tutaj dzieje
Mruczy kot i pies
Że pokoik podskakuje też
Fruwają sukienki
Wstążek nagle brak
A serduszka lalek biją tak

Raz do roku wielkie święto
Lalek moich bal
Wszystkie miejsca już zajęte mam
Jest Adela i Marcela
Przy nich wierny paź i Małgosia z którą tańczy Jaś
Włosy złote ma Dorota
Pierwsza z moich lal
Dziś wydaję dla nich wielki bal
Już wirują serpentyny
I zabawa w krąg
A lale
A lale
A lale tańczyć chcą
Ciastka z plasteliny
A ze śniegu krem
Wszystko dziś smakuje gościom wiem
Która najpiękniejsza
Którą wybrać dziś
Niech królową balu będzie miś

Raz do roku wielkie święto
Śmiechu pełen dom
Wszystkie miejsca już zajęte są
Jest Alicja i Patrycja
To bliźniaczki dwie
A z nich każda być ładniejsza chce
Dominika w tańcu bryka
Przy niej skacze miś
Bo wesoło gościom moim dziś
Już wirują serpentyny i zabawa wkrąg
A lale….

 

”Bal w przedszkolu”

 

Dziś w przedszkolu wielki bal

Tańczy chyba ze 100 par.

Lalka Barbi, mis Puchatek,

W czerwonym kubraczku Skrzatek.

Tra la la  la, tra la la la, każdy humor dobry ma.

Trzy księżniczki, bury miś,

tańczą walca raz, dwa, trzy.

Zorro z Batmanem pomyka,

Wesoło dziś gra muzyka.

Tra la la la, tra la la la, każdy humor dobry ma.

 

 

”Bal baloników”

 

  1. Był sobie raz balonik

Niebieski w kropki złote

Nie umiał wcale latać

Choć wielką miał ochotę.

 

  1. Aż przyszła noc gwiaździsta

Noc tańca i muzyki

Tej nocy sam karnawał

Rozdawał baloniki.

 

  1. Na złotych były nitkach

Na cienkich srebrnych sznurkach

Fruwały i tańczyły

Leciutko niby piórka.

 

  1. Już całe miasto tańczy

Walczyka w takt muzyki.

Wirują nad głowami

Wesołe baloniki

 

 

 

 

 

„Kolorowy śnieg”
Czy wam nie przyszło nigdy do głowy, 
że śnieg powinien być kolorowy? 
Albo zielony, albo czerwony, 
liliowy albo beż. 
Śnieg ten lepiłoby się wspaniale, 
  a bałwan biały nie byłby, ale 
   albo zielony, albo czerwony, 
 liliowy albo beż. 
Śnieżki tak samo w zimowej porze 
byłyby wtedy w jakimś kolorze: 
albo zielone, albo czerwone, 
liliowe albo beż. 
 Bardzo kolory by się przydały, 
  a tu tymczasem wciąż pada biały, 
  biały bielutki, miękki mięciutki, 
     świeży, świeżutki śnieg.

                                                                                          

  

„Sanna”       
Zima, zima, zima, pada, pada śnieg. 
Jadę, jadę w świat sankami, 
Sanki dzwonią dzwoneczkami. 
      Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń. 
Jaka pyszna sanna, parska raźno koń. 
Śnieg rozbija kopytami, 
Sanki dzwonią dzwoneczkami. 
      Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń.

Zasypane pola, w śniegu cały świat.

Biała droga hen przed nami,

Sanki dzwonią dzwoneczkami. 
      Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń.

  

 

 

„Biały walczyk”
Hej, biały walczyk, hop, hop, hop! 

Zając na śniegu znaczy trop. 
Zając na śniegu pomyka, 
a my tańczymy walczyka. (bis) 
      Saneczki z góry niosą nas, 
      wiatr pogwizduje, szumi las! 
      A nasze ptaszki z karmnika 
      tańczą białego walczyka. (bis) 
Hej, biały walczyk, baczność, start! 
Dzieci do sanek i do nart. 
Sikorka prosi czyżyka 
tańczmy białego walczyka. (bis)

 

 

„Stała pod śniegiem”

 

Stała pod śniegiem panna zielona

Nikt prócz zająca nie kochał jej

Nadeszły święta i przyszła do nas

Pachnący gościu, prosimy wejdź! 

 

Choinko piękna jak las, 
Choinko zostań wśród nas! 2x 

Jak długo zechcesz, z nami pozostań, 
niech pachnie tobą domowy kąt. 
Wieszając jabłka na twych gałązkach 
życzymy wszystkim Wesołych Świąt.

 

 

 

”Tak się zachmurzyło”

 

Tak się zachmurzyło, słonko się ukryło.

Pada, pada śnieżek biały dawno go nie było.

Pada, pada śnieżek biały dawno go nie było.

Chodźmy na saneczki, chłopcy i dzieweczki.

Pojedziemy wszyscy razem z wysokiej góreczki.

Pojedziemy wszyscy razem z wysokiej góreczki.

Pędzimy, pędzimy, nic się nie boimy,

Aż tu nagle bęc na śnieżek i wszyscy leżymy.

Aż tu nagle bęc na śnieżek i wszyscy leżymy.

 

 Zima biała”

Pada śnieg, biały śnieg, puszyste płateczki

Biały płot, biały dach, białe choineczki.

Zima, zima biała, śniegiem posypała,

Lodem skuła wodę, szczypie w nos i w brodę.

Zima, zima biała, śniegiem posypała,

Lodem skuła wodę, szczypie w nos i w brodę.

Dziadek mróz woła nas, chodźcie na saneczki.

Bawmy się, cieszmy się, zjeżdżajmy z góreczki!

Zima, zima biała, śniegiem posypała,

Lodem skuła wodę, szczypie w nos i w brodę.

Zima, zima biała, śniegiem posypała,

Lodem skuła wodę, szczypie w nos i w brodę.

 

  

 

„Pada śnieg”

Pada śnieg, pada śnieg, biało dookoła. 
Przysypane łąki, lasy, przedszkole i szkoła. 
Trzeszczy mróz, gwiżdże wiatr, 
zimno dziś na dworze, 
tylko w dali słychać sanie 
któż to jechać może? 
To Święty Mikołaj 
dziś odwiedzi nas, 
przywiezie prezenty 
w ten zimowy czas. 

Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń 
dzwonią dzwonki sanek, 
zatrzymały się przed domem, 
ktoś wchodzi na ganek. 
Słychać już tupot nóg, 
drzwi się otworzyły, 
a w nich stanął 
z wielkim workiem 
dziadek bardzo miły. 
To Święty Mikołaj 
dziś odwiedzi nas, 
przywiezie prezenty 
w ten zimowy czas.

 

 

 

 

„Zielony gość”

Stała pod śniegiem panna zielona.
Nikt prócz zająca nie kochał jej.
Nadeszły święta i przyszła do nas.
Pachnący gościu, prosimy, wejdź!

Choinko piękna jak las.
Choinko zostań wśród nas.

Jak długo zechcesz, z nami pozostań. 
Niech pachnie tobą domowy kąt.
Wieszając jabłka na twych gałązkach,
życzymy wszystkim- Wesołych Świąt 

 

 

 

Odwiedziny św. Mikołaja”

Pada śnieg, pada śnieg, biało dookoła, 
przysypane łąki, lasy, przedszkole i szkoła.
Trzeszczy mróz, gwiżdże wiatr, zimno dziś na dworze,
tylko w dali słychać sanie, któż to jechać może?

To święty Mikołaj dziś odwiedzi nas,
Przywiezie prezenty w ten zimowy czas

Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzwonią dzwonki sanek,
zatrzymały się przed domem, ktoś wchodzi na ganek.
Słychać już tupot nóg, drzwi się otworzyły,
a w nich stanął z wielkim workiem, dziadek bardzo miły.

  

 

 

 „Babciu, droga babciu”

                                                Babciu, droga babciu, powiedz mi. 

Czy potrafisz zrobić to co my?

My tupiemy tup, tup, tup,

teraz babciu Ty to zrób.

My tupiemy tup, tup, tup,

teraz babciu Ty to zrób.

Dziadku, drogi dziadku, powiedz mi.

Czy potrafisz zrobić to co my?

My klaszczemy raz, dwa trzy,

teraz dziadku klaśnij Ty.

My klaszczemy raz, dwa trzy,

teraz dziadku klaśnij Ty.

Babciu, droga babciu, powiedz mi.

Czy potrafisz zrobić to co my?

My skaczemy raz, dwa, trzy,

teraz babciu podskocz Ty.

My skaczemy raz, dwa, trzy,

teraz babciu podskocz Ty.

Dziadku, drogi dziadku, powiedz mi.

Czy potrafisz zrobić to co my?

My całuski ślemy Ci,

teraz dziadku prześlij Ty.

My całuski ślemy Ci,

teraz dziadku prześlij Ty.      

 

 

”Najłatwiejsze ciasto w świecie”

 

Żeby w domu było miło, tak, tak, tak,

żeby coś dobrego było, tak, tak, tak,

by pachniało wakacjami, tak, tak, tak,

zrobię ciasto ze śliwkami, tak, tak, tak.

                                             

Szklankę mąki, cukru szklankę,

zaraz wsypię do miseczki,

potem proszku do pieczenia,

dodam jeszcze dwie łyżeczki,

i dwa jajka i na koniec

roztopionej margaryny

i zamieszam tylko tyle,

by się razem połączyły.

 

Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak,

nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak,

ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak,

nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak.

 

Teraz śliwki poukładam,

w natłuszczonej tortownicy

i do pieca włożę ciasto

na około pół godziny,

a gdy będzie już gotowe,

znaczy chrupkie i rumiane,

to zaproszę koleżanki,

babcię, dziadka, tatę, mamę.

 

Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak,

nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak,

ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak,

nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak

 

 

„PRZEDSZKOLACZEK”

  1.             Jestem sobie przedszkolaczek

Nie grymaszę i nie płacze

Na bębenku marsza gram

Ram tam tam, ram tam tam

 

  1.             Kto jest beksą i mazgajem

Ten się do nas nie nadaje

Niechaj w domu siedzi sam

Ram tam tam, ram tam tam.

 

 

 

„MARSZ PRZEDSZKOLAKA”

  1. Wietrzyk leci w dal przez pola

Idą dzieci do przedszkola

A kto przy tym wcześnie wstaje

Z apetytem zje śniadanie.

 

Ref: Raźny głos, do góry nos

Raźny głos, do góry nos.

 

  1. Właśnie tacy, właśnie tacy

Są weseli przedszkolacy

Każdy idzie, każdy śpiewa

Marsz, marsz lewa

Marsz, marsz lewa.

 

Ref: Raźny głos, do góry nos

Raźny głos, do góry nos.

 

III.           Każdy myje co dzień z rana

Ręce, szyje i kolana

Biega, skacze, tańczy ładnie

I nie płacze, gdy upadnie.

 

  

„JABŁUSZKO”

  1. Małe czerwone jabłuszko

Tańczy pod drzewem dziś z gruszką

Jabłuszko podskakuje, a gruszka przytupuje.(2x)

 

  1. Małe czerwone jabłuszko

Tańczy pod drzewem dziś z gruszką

W rączki klaszcze jabłuszko, razem z dojrzałą gruszką.(2x)

 

III.                       Małe czerwone jabłuszko

Tańczy pod drzewem dziś z gruszką

Za rączki się trzymają i w koło obracają.(2x)

 

 

 

                                               

”CZTERY SŁONIE”

  1. Były raz sobie cztery słonie

Małe, wesołe, zielone słonie

Każdy z kokardką na ogonie

Hej cztery słonie.

 

  1. I poszły sobie w daleki świat

W daleką drogę, w szeroki świat

Hej świeci słońce, hej wieje wiatr

A one idą w świat.

 

III.           Cztery słonie, zielone słonie

Każdy kokardkę ma na ogonie

Ten pyzaty, ten smarkaty

Kochają się jak wariaty.

 

  1. Płyną przez morze cztery słonie

Małe, wesołe, zielone słonie

Oj gwałtu, rety jeden tonie

Złap cztery słonie.

 

 

„GROZIK”

 

  1. Poszło dziewczę po ziele, po ziele, po ziele

Nazbierało niewiele, niewiele, niewiele

Przyszedł do niej braciszek, braciszek, braciszek

Połamał Jej koszyczek, koszyczek, koszyczek

 

Ref:            Oj Ty, Ty, Oj Ty, Ty

                   Za koszyczek zapłać Mi

 Oj Ty, Ty, Oj Ty, Ty

Za koszyczek zapłać Mi

 

 

„TUPU, TUP, PO ŚNIEGU”

 

  1. Przyszła zima biała,

Śniegu nasypała.

Zamroziła wodę,

Staw pokryła lodem

 

Ref:  Tupu, tup, po śniegu

Dzyń, dzyń, dzyń na sankach

Skrzypu, skrzyp na mrozie,

Lepimy bałwanka.

 

  1. Kraczą głośno wrony,

Marzną im ogony.

Mamy pusto w brzuszku,

Dajcie nam okruszków.

 

Ref:  Tupu, tup, po śniegu

Dzyń, dzyń, dzyń na sankach

Skrzypu, skrzyp na mrozie,

Lepimy bałwanka.

 

III.           Ciepłe rękawiczki

I wełniany szalik

Białej mroźnej zimy

 Nie boje się wcale.

 

Ref:  Tupu, tup, po śniegu

Dzyń, dzyń, dzyń na sankach

Skrzypu, skrzyp na mrozie,

Lepimy bałwanka

„ŚWIĄTECZNE ANIOŁKI”

 

  1. Popatrz, jak na szybach mróz maluje wzorki.

A z nieba na ziemię wędrują aniołki.

 

Ref: Świąteczne aniołki, wesołe aniołki

         Na chmurkach fikają koziołki.

         Fikają z radości, że będziesz je gościć

         Na Święta, Na Święta, Kolęda.

 

  1. Skrzydlate aniołki fikają na chmurkach.

Czy to śnieżek leci, czy anielskie piórka.

 

Ref: Świąteczne aniołki, wesołe aniołki

         Na chmurkach fikają koziołki.

         Fikają z radości, że będziesz je gościć

         Na Święta, Na Święta, Kolęda.

                      

III.                       W Boże Narodzenie do Ciebie przylecą

Przyniosą podarki i gwiazdą zaświecą.

 

Ref: Świąteczne aniołki, wesołe aniołki

         Na chmurkach fikają koziołki.

         Fikają z radości, że będziesz je gościć

Na Święta, Na Święta, Kolęda

 

 

„BYŁA NOC”

  1. Była noc, ciemna noc,  wiatr i mgła

Była noc, ciemna noc, Ona szła

 

Ref: Dokąd idziesz Panienko

         Taka krucha jak szkiełko

         Do Betlejem panienka szła.

                         

  1. Szła przez ciemność zawieje

Niosła ludziom nadzieje

Szczęśliwszego, lepszego dnia.

 

Ref: Dokąd idziesz Panienko

         Taka krucha jak szkiełko

         Do Betlejem panienka szła.

 

 

„JUŻ BLISKO KOLĘDA”

  1. Gdy w pokoju wyrośnie choinka,

Łańcuszkami, bombkami zaświeci.

 

Ref: To znaczy, że już Święta,

Że już blisko kolęda,

Że Mikołaj przyjedzie do dzieci.

Hej kolęda, kolęda.

 

  1. Gdy opłatek już leży na stole,

Pierwsza gwiazdka zabłyśnie na niebie.

 

Ref: To znaczy, że już Święta,

Że już blisko kolęda,

Że Mikołaj przyjedzie do Ciebie.

Hej kolęda, kolęda.

 

III.           Gdy upieką się słodkie makowce

I głos dzwonka z daleka zawoła

 

Ref: To znaczy, że już Święta,

Że już blisko kolęda,

I za drzwiami już stoi Mikołaj

Hej kolęda, kolęda.

 

 

 

„KOLĘDUJEMY”

  1. Aniołek maleńki, jak wróbelek,

Przyfrunął do szopy, do Betlejem.

Zapalił na niebie wielką gwiazdę,

Aż noc się zrobiła jak dzień jasna.

 

Ref:  Kolęda na niebie, kolęda na ziemi, kolęda.

Kolęda na niebie, kolęda na ziemi,

Dla Ciebie kolędujemy.

                   

  1. Zaśpiewał głosikiem jak dzwoneczek,

Że w szopie na sianie, leży dziecię.

Kto widział te cuda nad cudami,

Że Bóg, choć maleńki, będzie z nami

 

Ref:  Kolęda na niebie, kolęda na ziemi, kolęda.

Kolęda na niebie, kolęda na ziemi,

Dla Ciebie kolędujemy.

 

III.           Przybiegli pasterze i zwierzęta,

Królowie przynieśli już prezenty.

I Ciebie zaprasza do Betlejem,

Aniołek maleńki, jak wróbelek.

 

Ref:  Kolęda na niebie, kolęda na ziemi, kolęda.

Kolęda na niebie, kolęda na ziemi,

Dla Ciebie kolędujemy.

wrzesień 2016

 
Powrót do strony głównej