Drodzy Rodzice!
Mam do Was prośbę jedną, a może kilka na nadchodzące miesiące, poprzedzające moje pójście do przedszkola:
- Błądźcie cierpliwi i pozwólcie mi na to bym był(a) samodzielny(a). Będzie mi łatwiej w przedszkolu „wystartować”, jak trochę poćwiczę – nie będę zawsze ostatni(a).
- Pokażcie mi moje panie i przedszkole wcześniej, będzie okazja podczas dni adaptacyjnych.
- Kupcie mi do Przedszkola kapcie na rzepy – bez sznurowadeł (pamiętajcie o tym, że jeszcze nie umiem wiązać kokardek) i podpiszcie je.
- Worek na kapcie i worek z piękną piżamką (oczywiście, że podpisane), to podstawowy ekwipunek przedszkolaka.
- Często opowiadajcie i przypominajcie mi o tym, że będę już niedługo chodził(a) do przedszkola, to przyzwyczaję się do tej myśli.
- Mówcie mi o przedszkolu jak o czymś fajnym, czego nie trzeba się bać (uczucie ciekawości weźmie górę nad strachem) gdzie są dzieci i panie, które zawsze pomogą mi w potrzebie i przytulą w trudnych chwilach.
- Nie oszukujcie mnie w sprawie leżakowania (to dla mnie bardzo ważne). Ja wiem, że nie muszę koniecznie spać, ale poleżeć i odpocząć muszą wszystkie dzieci (przypominajcie mi o tym).
- Pokażcie mi mój znaczek, jaki przydzieli mi pani (pomóżcie mi go zapamiętać).
- Jak już wybiorę się do przedszkola, to przydadzą mi się bardzo ubrania na zmianę (od bielizny po ubranie wierzchnie) sami wiecie, że „wypadki chodzą po ludziach”.
- Nie pogniewam się jak zrobicie mi jakąś uroczystość z tej okazji, że stałem się prawdziwym przedszkolakiem.
- Chce Wam jeszcze powiedzieć, że będę prawdopodobnie trochę płakał(a) na samym początku (mam do tego prawo), ale nie bójcie się o mnie. Poradzę sobie na 100%.
Kocham Was
Wasz Dzielny Mały Przedszkolak
wrzesień 2019